Papież Franciszek mówił o tym w czasie wieczornej modlitwy różańcowej w Fatimie, którą odmówił na koniec dnia z dziesiątkami tysięcy pielgrzymów przybyłych do tego portugalskiego miasteczka z okazji 100-lecia Objawień.
Na prośbę Ojca Świętego, to rytm życia sanktuarium miał nadać rytm jego pielgrzymowaniu, a nie odwrotnie. Tym samym stał się jednym z wielu pielgrzymów przybywających do tego miejsca z najdalszych zakątków globu.
Franciszek przyjechał papamobile. Jednak po kilku metrach z niego zrezygnował i pieszo przeszedł przez cały plac, pozdrawiając zebranych i błogosławiąc podawane mu dzieci. W kaplicy Objawień latynoskim gestem pozdrowił Maryję, dotykając dłonią jej figury. Na początku nabożeństwa Papież odpalił od Paschału swoją świecę i następnie to światło przekazał dalej. Po czym pobłogosławił świece, jak podkreślił „pielgrzymów do Maryi i z Maryją”. Po maryjnym rozważaniu zgodnie z tradycją Fatimy w różnych językach odmówiono modlitwę różańcową, m.in. po arabsku, ukraińsku i polsku. Rozważano Tajemnice Radosne.
Po odmówieniu Różańca Papież Franciszek udał się na odpoczynek do swej rezydencji znajdującej się tuż przy sanktuarium. Tymczasem pielgrzymi pozostali na miejscu biorąc udział w nocnym czuwaniu modlitewnym przygotowującym do niedzielnej kanonizacji dwojga pastuszków z Fatimy.
B. Zajaczkowska, Fatima/ rv
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: